Podopieczni Trenera Borówko w niedzielę 18 grudnia wzięli udział w turnieju halowym w Dusznikach. Przeciwnikami były drużyny Trampkarzy z zespołów: Sokół Rakoniewice, MKS Patria Buk, Korona Zakrzewo oraz UKS Śrem. Turniej był rozgrywany systemem „każdy z każdym”, 15 minut bez przerw.
Pierwsze spotkanie Sokół – Patria wygrał zespół z Buku 1:2.
Następne spotkanie Korona – OTPS. Pierwszego gola strzelił Kuśnierczyk, pzreciwnicy zremisowali, następnie strzelił Karólczak i na 1:3 Bankiewicz.
Kolejny mecz to starcie Sokoła z UKS Śrem. Wynik 0:4.
Następnie Patria Buk – OTPS. Przeciwnicy strzelili pierwszego gola ale nasi zawodnicy odpowiedzieli dwoma trafieniami Dylskiego i Kuśnierczyka.
Następnie grały pary: Sokół – Korona, 2:2, oraz Śrem – Patria, 2:0.
Kolejny nasz mecz to bezbramkowy remis z zespołem z Rakoniewic.
Później grały Patria z Koroną – 1:2.
I wreszcie spotkanie o triumf na turnieju między OTPS Winogrady, a UKS Śrem. Kuśnierczyk jako pierwszy i niestety ostatni z naszej drużyny wpisał się w tym spotkaniu na listę strzelców (a okazje były). Przeciwnikom udało się to, niestety, dwa razy. Przegrywamy 1:2 po wyrównanym boju. Na pocieszenie można dodać, że byliśmy jedyną drużyną, która strzeliła bramkę ekipie ze Śremu przez cały turniej, ponieważ ostatni mecz UKSu z Koroną skończył się wynikiem 4:0.
Wracamy z medalami za drugie miejsce. Gratulacje!
W turnieju wzięli udział: od lewej góra – Napierała, Karólczak, Bankiewicz, Kuśnierczyk, Bączyk, Trener Borówko; dół – Małecki, Pięta, Witkowski, Remblewski, Dylski i bramkarz Dissel
W minioną niedziele zespół TPS z rocznika 2006 (Orlik E1) pewnie pokonał na zamknięcie rundy jesiennej zespół LZS Wronczyn (7:3). Mimo wysokiego wyniku raziła nieskuteczność naszych zawodników, którzy powinni podwyższyć rezultat o kilka bramek. Jednak w przekroju całej rundy trzeba pogratulować chłopakom za pracę, niewątpliwe widoczny jest progres w grze drużyny, który motywuje nas do dalszej pracy.
Skład: Patryk Wróblewski, Jędrzej Niedźwiecki, Krzysztof Tyrpin, Adrian Budych, Adrian Taciak, Franciszek Chętnik, Jacek Oleszak.
Na zmianę wchodzili: Jeremi Pałubicki, Kacper Kuśnierek, Adam Macioszyk, Filip Rybacki, Wojciech Mańczak.
Strzelcy: Adam Macioszyk (3), Adrian Budych (2), Franciszek Chętnik (1), Adrian Taciak (1)
Trener: Aleksander Badziński
Meczem na własnym boisku z Sokołem Pniewy zespół juniora mlodszego zakończył rundę jesienną. Wypadło ono znakomicie gdyż nasz zespół wygrał 6:1! Przy odrobinie szczęścia wynik mógł być znacznie wyższy. Od pierwszych minut spotkania TPS uzyskał dużą przewagę, ale nie potrafił wykorzystać wielu dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Brakowało dokładności zwłaszcza przy podaniach otwierających drogę do bramki przeciwnika. Tak więc pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0. Na drugą część spotkania nasz zesół wyszedł bardzo zmotywowany i na efekty nie trzeba było długo czekać. W ciągu 10 minut TPS zdobył 4 bramki: pierwszą J. Wójcik, drugą M. Szeląg, następną W. Mikołajczak i znowu M. Szeląg. Swoje trafienie dorzucił również M. Juja, który wszedł w drugiej połowie, a festiwal strzelecki zakończył obrońca gości, strzelając samobója po rzucie wolnym wykonywanym przez J. Wójcika. Tym zwycięstwem TPS zakończył rundę jesienną na 5 miejscu.
Drużyna trampkarzy starszych trenera Andrzeja Borówko, w zimny, sobotni poranek, kończyła zmagania w rundzie jesiennej meczem w Komornikach z tamtejszą Wielkopolską. Pierwsze spotkanie z tą drużyną zakończyło się wynikiem 6:2 więc spodziewaliśmy się kontroli nad meczem i zwycięstwa. Jednak w pierwszej połowie nie wychodziło chłopakom nic. Przypadkowego gola na 0:1 należy zaliczyć bramkarzowi drużyny przeciwnej chociaż strzał oddał Kuśnierczyk. Następnie Wielkopolska wyrównuje na 1:1 po błędzie naszego bramkarza. Tuż przed przerwą po ładnej akcji lewą stroną bramkę strzela Napierała. 1:2 do przerwy ale wynik nie pasuje do gry. Brak skuteczności przeciwników w wykańczaniu akcji ratuje naszą drużynę. Po przerwie obraz gry zmienia się. Przeciwnicy próbują przycisnąć ale im się nie udaje natomiast nasi chłopcy punktują jeszcze trzykrotnie: Szymon Mikołajczak (1:3), Jakub Kuśnierczyk (1:4) i Kacper Karólczak (1:5).
Spotkanie to umocniło naszą drużynę na pierwszym miejscu w grupie 3, III ligi okręgowej C1 Trampkarzy, z dorobkiem 22pkt. i stosunkiem bramek 47:12. Z ośmiu spotkań nasza drużyna aż siedem wygrała i raz zremisowała.
Warto by było powtórzyć takie wyniki na wiosnę.
Tak można opisać dotychczasowe mecze rundy jesiennej klasy okręgowej w wykonaniu drużyna TPS. Tylko mecz z Trzemesznem był wyrównanym pojedynkiem. Pozostałe mecze to I lub II połowa z olbrzymia ilością niewykorzystanych sytuacji. Szczytem indolencji strzeleckiej były mecze z Murowaną Gośliną oraz Kobylnicą zakończone porażkami mimo olbrzymiej przewagi. Jak to możliwe ? Tego chyba nie wie nawet trener Janyga.
Ale być może nastąpiło przełamanie. Bo we wczorajszym meczu z Orkanem Jarosławiec nasi zawodnicy strzelili 9 goli przy wielu zmarnowanych „setkach”. Wynik 9-1
Wszystko da się odrobić ponieważ tłok w tabeli jest bardzo duży a następne mecze gramy z drużynami mającymi więcej punktów. Wystarczy tylko strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika- to tak mało ale jednocześnie tak wiele dla naszej nadal młodej drużyny.
P.S. Udany debiut zaliczył bramkarz Bartłomiej Karliński.
Statystyki z meczu na” Łączy nas piłka ” https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/nizsze-ligi.html#2
Zapraszamy chłopców, aby dołączyli do zespołu w roczniku 2008-2009 (1-2 klasa SP).
Terrmin: czwartek 15 września 16,30
czwartek 22 września 16,30
Prowadzcy: Paweł Bartecki (nr tel: 606668480, mail: pawelbartecki@wp.pl)
Czwartek – kolejny dzień obozu, tym razem – „Dzień edukacji” (Dzień bez skarżenia i zadawania pytań).
– „Ja Cię proszę, nie zadawaj już żadnego pytania, ale żadnego”
– „Ale dlaczego ?”
Powoli można zaobserwować ciężką pracę wykonaną podczas treningów. Chłopcy nie są już tak głośni jak na początku:) Po porannym rozruchu jedziemy do Zakopanego – pod samiuśkie Tatry.
Jednak jesteśmy drużyną piłkarską, dlatego zawsze znajdziemy jakąś okazję do treningu. Tym razem atak ofensywny 21 na 1 z wysokim pressingiem – Pani z koszykiem pełnym oscypków nie miała szans 🙂
Gubałówka zaliczona, wracamy na obiad i w końcu…Pan Robert uruchamia zjeżdżalnie do basenu. Radości nie ma końca. Do tego dochodzi turniej piłki wodnej i walka o tytuł najlepszego pływaka. Popołudnie to turniej Beach Soccera. Rywalizacja do samego końca, operacja „Pustynna Burza” kończy się zejściem na kolację.
Czwartek to też kolejna dyskoteka, w końcu „szorowanie parkietu” w rytm muzyki to też trening.
W przeciwieństwie do innych ekip w TPS-ie wszyscy bawią się razem: zawodnicy i trenerzy 🙂
Piątek zaczynamy standardowo – jest obóz, musi być rozruch. Kolejna poranna jednostka treningowa na boisku trawiastym – Chłopcy mieli okazję trochę podryblować. Gry 1 na 1, 2 na 1, czyli to co tygryski lubią najbardziej 🙂 Po powrocie hop do wody. Tym razem profesjonalny trening Aqua Fitness przy dużej ilości decybeli z głośników hostelu Dukat. Zupa, drugie i znów do pracy, tym razem trening siły funkcjonalnej „na piachu”. Czwartek to „Dzień innowacji”. Trenerki przygotowały różnego rodzaju gry i zabawy, które spowodowały duże ilości śmiechu. Było trochę wody, balony, widelce, historie, ścielenie pościeli, seria pytań i oczywiście język Mokambe:) KaDoKaBra KaZaKaBaKaWa 🙂
Sobota – w końcu weekend 🙂 Czas na trening wytrzymałości – tym razem w grze. Słońce w zenicie, pot na czole, dużo bramek. Po treningu wracamy do ośrodka. Jest basen jest impreza! Nie mogło się obyć bez skoków „na bułkę”. Ostatni dzień turnieju czystości kończy się remisem pomiędzy dwoma pokojami. Jednak jest możliwa niespodzianka:
„Trenerze, trenerze, kiedy jest ten niezapowiedziany nalot?” 😀
Być w Czarnym Dunajcu i nie wykąpać się w Czarnym Dunajcu? Nie z TPS-em. Naturalna odnowa biologiczna, wszyscy do rzeki 🙂 W drodze powrotnej trochę przyrody, idziemy przez las i szykujemy się na ognisko.
Na kolacje rządzi kiełbasa, po takim posiłku nie wolno się położyć od razu spać.
Także po raz kolejny, prosto z parkietu dyskoteki, w rytmie muzyki, ze sportowym pozdrowieniem.
Zawodnicy i Opiekunowie TPS Winogrady
W nieco zmienionym składzie nasza drużyna rozpoczęła rozgrywki w klasie okręgowej.
Pierwszy przeciwnik- Akademia stawiał zacięty opór przez cały mecz. Po wyrównanej I połowie trener dokonał zmian, które natychmiast przyniosły efekty. Fręćko w 56 min. oraz Krzewina w 80 min. strzelili gole dla TPS-u.
Bardzo dobry występ w swoim debiucie zaliczyli nasi juniorzy Bartosz Kujawiak oraz Piotr Paukszteło. Oby tak dalej!
Grali : Apanasewicz, Czerniawski R. ,Leda, Kujawiak, Grabowski ( Fręćko), Lulka, Maćkowiak( Sobański), Gogut , Paukszteło( Czerniawski D. ), Jaś (Krzewina).