Fatalna pogoda( deszcz, grad) w pierwszej połowie przeszkadzała zawodnikom obu drużyn w konstruowaniu ładnych akcji i dlatego mecz przez pierwsze 30 minut toczył się przeważnie w środku boiska. Wszyscy starali się bardziej nie stracić przypadkowej bramki niż podejmować ryzyko z przodu. Z tej reguły postanowił wyłamać się Mateusz Walczyk strzelając przepiękną bramkę z 20 metrów w 42. minucie.
Po przerwie zaświeciło słońce a obie drużyny przystąpiły do gry z dużym animuszem. Wiele akcji w bocznych sektorach , szybkie kontrataki z obu stron oraz nieustępliwość w grze nie przyniosły goli. Jedynym efektem takiej gry była druga żółta kartka dla zawodnika gospodarzy i od 71 min. gramy z przewaga 1 zawodnika.Trener widząc , że z tej przewagi niewiele wynika wprowadził trzech nowych zawodników co znacznie ożywiło naszą grę. Po wzorowym kontrataku dwójki zmienników Nowak- Wróblewicz ten ostatni ustalił wynik meczu w 93 min. Zapanowała wielka radość w zespole ale nie byłaby ona pełna gdyby nie kapitalna postawa Witka Apanasewicza w bramce, który wybronił strzał i dobitkę w końcówce meczu. 🙂 🙂
Grali:Apanasewicz, Nowacki , Imbiorowicz , Leda , R. Czerniawski , Walczyk , Maćkowiak, Gogut( Lulka) , Paukszteło , ,Ciekalski (Wróblewicz) , Okonowski(Nowak)
Bardzo ciekawy mecz rozegrano na Winogradach . Faworyzowana drużyna z Witkowa nie sprostała naszej drużynie. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie – zwłaszcza nasi zawodnicy inicjowali szybkie ataki po obu skrzydłach. Po kilku zmarnowanych okazjach gola strzelił stoper Dariusz Imbiorowicz w 22 minucie. Kolejna bramka znów po udanym ataku środkiem boiska zaledwie 3 minuty pózniej była dziełem najmłodszego zawodnika Piotra Paukszteło.
Po przerwie równie zacięty pojedynek. Sporo szybkich ataków z obu stron i bramka strzelona głową przez innego stopera Łukasza Ledę w 65 min. Goście grali już w 10-ciu po 2 żółtych kartkach ich zawodnika. Mimo tego udało im się strzelić gola po składnej akcji całego zespołu w 70 minucie. Zanosiło się na nerwową końcówkę ale gol na 4-1 strzelony przez Patryka Nowaka w 80 minucie uspokoił nastroje i pozwolił naszym zawodnikom cieszyć się z czwartego z rzędu zwycięstwa. Za tydzień kolejny trudny mecz w Śremie.
Grali :Apanasewicz, Swoboda( Cofta) , Imbiorowicz , Leda , R. Czerniawski , Lulka , Walczyk , Maćkowiak( Nowacki) , Paukszteło , Wróblewicz( Frąckowiak), Nowak( Jaś)
Obie drużyny ustaliły, że sobotni mecz z Vitkovią rozpocznie się o godz. 12.00 co i tak nie uchroni naszej drużyny przed występem w nieco osłabionym składzie.
Wygrywamy w Murowanej Goślinie 4:1. Na trudnym terenie pokazaliśmy dobrą grę zwłaszcza w II połowie pomimo straconej bramki na początku meczu. Po przerwie nasza drużyna panowała na boisku. Mimo nie wykorzystanego rzutu karnego , po którym gospodarze grali w 10- ciu padały następne gole . W końcówce meczu po wielu kontratakach zmarnowaliśmy kilka dogodnych sytuacji .
Bramki strzelili : Lulka x 2, Wróblewicz oraz Ciekalski. Skład: Apanasewicz, Swoboda, Leda, Imbirowicz, R. Czerniawski, Walczyk, Maćkowiak(Frąckowiak), Gogut, Paukszteło (Wróblewicz), Lulka (Nowacki), Ciekalski (Okonowski).
Piękna pogoda , dobry wynik tylko gra naszego zespołu niezbyt przekonywująca. Mnóstwo strat piłki , niecelnych podań oraz brak sytuacji do strzelenia bramek tak wyglądał cały mecz z przeciętną drużyną z Rogożna.
Dobry wynik zawdzięczamy głównie doświadczeniu Ernesta Maćkowiaka , który bezlitośnie wykorzystał błędy gości we własnym polu karnym zdobywając do przerwy dwa gole.
Po przerwie bez zmian tylko to my robimy błąd w obronie i jest 2-1 . Kilka nerwowych minut po stracie gola( blisko remisu ) . Końcówka meczu już pod nasze dyktando. Kolejny błąd gości w polu karnym i po rzucie wolnym pośrednim z 5 metrów od bramki Mateusz Walczyk znalazł minimalną lukę w obronie i potężnym strzałem ustalił wynik meczu na 3-1.
Grali : Apanasewicz, Leda, R. Czerniawski, Imbiorowicz, Swoboda , Paukszteło( Wróblewicz), Walczyk,Maćkowiak( Frąckowiak) , Gogut, Lulka( Nowak) , Ciekalski ( Każmierczak)