W minioną niedziele zespół TPS z rocznika 2006 (Orlik E1) pewnie pokonał na zamknięcie rundy jesiennej zespół LZS Wronczyn (7:3). Mimo wysokiego wyniku raziła nieskuteczność naszych zawodników, którzy powinni podwyższyć rezultat o kilka bramek. Jednak w przekroju całej rundy trzeba pogratulować chłopakom za pracę, niewątpliwe widoczny jest progres w grze drużyny, który motywuje nas do dalszej pracy.
Skład: Patryk Wróblewski, Jędrzej Niedźwiecki, Krzysztof Tyrpin, Adrian Budych, Adrian Taciak, Franciszek Chętnik, Jacek Oleszak.
Na zmianę wchodzili: Jeremi Pałubicki, Kacper Kuśnierek, Adam Macioszyk, Filip Rybacki, Wojciech Mańczak.
Strzelcy: Adam Macioszyk (3), Adrian Budych (2), Franciszek Chętnik (1), Adrian Taciak (1)
Trener: Aleksander Badziński
Meczem na własnym boisku z Sokołem Pniewy zespół juniora mlodszego zakończył rundę jesienną. Wypadło ono znakomicie gdyż nasz zespół wygrał 6:1! Przy odrobinie szczęścia wynik mógł być znacznie wyższy. Od pierwszych minut spotkania TPS uzyskał dużą przewagę, ale nie potrafił wykorzystać wielu dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Brakowało dokładności zwłaszcza przy podaniach otwierających drogę do bramki przeciwnika. Tak więc pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0. Na drugą część spotkania nasz zesół wyszedł bardzo zmotywowany i na efekty nie trzeba było długo czekać. W ciągu 10 minut TPS zdobył 4 bramki: pierwszą J. Wójcik, drugą M. Szeląg, następną W. Mikołajczak i znowu M. Szeląg. Swoje trafienie dorzucił również M. Juja, który wszedł w drugiej połowie, a festiwal strzelecki zakończył obrońca gości, strzelając samobója po rzucie wolnym wykonywanym przez J. Wójcika. Tym zwycięstwem TPS zakończył rundę jesienną na 5 miejscu.
Drużyna trampkarzy starszych trenera Andrzeja Borówko, w zimny, sobotni poranek, kończyła zmagania w rundzie jesiennej meczem w Komornikach z tamtejszą Wielkopolską. Pierwsze spotkanie z tą drużyną zakończyło się wynikiem 6:2 więc spodziewaliśmy się kontroli nad meczem i zwycięstwa. Jednak w pierwszej połowie nie wychodziło chłopakom nic. Przypadkowego gola na 0:1 należy zaliczyć bramkarzowi drużyny przeciwnej chociaż strzał oddał Kuśnierczyk. Następnie Wielkopolska wyrównuje na 1:1 po błędzie naszego bramkarza. Tuż przed przerwą po ładnej akcji lewą stroną bramkę strzela Napierała. 1:2 do przerwy ale wynik nie pasuje do gry. Brak skuteczności przeciwników w wykańczaniu akcji ratuje naszą drużynę. Po przerwie obraz gry zmienia się. Przeciwnicy próbują przycisnąć ale im się nie udaje natomiast nasi chłopcy punktują jeszcze trzykrotnie: Szymon Mikołajczak (1:3), Jakub Kuśnierczyk (1:4) i Kacper Karólczak (1:5).
Spotkanie to umocniło naszą drużynę na pierwszym miejscu w grupie 3, III ligi okręgowej C1 Trampkarzy, z dorobkiem 22pkt. i stosunkiem bramek 47:12. Z ośmiu spotkań nasza drużyna aż siedem wygrała i raz zremisowała.
Warto by było powtórzyć takie wyniki na wiosnę.