Wszystkie nasze drużyny zakończyły rundę jesienną. Dziś miał się odbyć mecz seniorów z Orkanem Konarzewo, ale zostanie on rozegrany w marcu 2015.
Wczoraj natomiast na orliku odbył się mini turniej z udziałem trzech drużyn: Oldboye Lecha Poznań, Lisner oraz TPS i Przyjaciele. Z przyjemnością informujemy że turniej wygrał zespół TPS i Przyjaciele
Wszystkim trenerom, zawodnikom, działaczom i sympatykom dziękujemy za pracę w tej rundzie. Następne mecze o punkty dopiero za cztery miesiące!
Do przerwy nasza drużyna powinna prowadzić różnicą 4 bramek. Niestety zawiodła skuteczność . Już w 1 minucie prowadzimy po golu Mikołaja Szymańskiego. Następna bramka dopiero w 40 minucie po strzale Mateusza Walczyka. Po zmianie stron nadal lekką przewagę posiadała nasza drużyna ale gospodarze zagrali bardziej agresywnie co uczyniło mecz dużo ciekawszym niż do przerwy. Zrobiło się troszkę nerwowo ale w 75 minucie wynik podwyższył Jakub Frankiewicz. W końcówce tracimy gola po strzale „wiecznie młodego Jastrzębia”.
W sumie pewne zwycięstwo z wieloma zmarnowanymi okazjami.
OTPS : Głuchy,Wesołowski , Adamczak , R. Czerniawski , Grabowski, Dzierzbicki (Mazurek) , Lulka, Walczyk ( Sobański) , Cyferkowski ( Frankiewicz ), Szymański, D. Czerniawski ( Konieczny)
Mino poważnego osłabienia – brak bramkarza oraz 2 obrońców spodziewaliśmy się wyrównanego pojedynku.
Jednak już w 1 minucie goście prowadzili . Zamiast wyrównania padały kolejne gole dla Polonii w 30 i 44 minucie. Do przerwy wynik 1-3 dzięki trafieniu Walczyka w 45 min. Poza tym golem i strzałem Jerszyńskiego w poprzeczkę nic dobrego o naszej grze do przerwy nie da się napisać.
Wydawało się , że po przerwie rozpocznie się skuteczna pogoń choćby po 1 punkt. Jednak zamiast bramki kolejna poprzeczka i zmarnowana sytuacja „sam na sam”. A goście wykorzystali kolejny błąd naszej obrony w 55min. ustalając wynik meczu gdyż ataki naszej drużyny były mało precyzyjne a kolejne zmiany nie wniosły nic pozytywnego.
OTPS Winogrady: Palacz,Wesołowski,Jaś ( Mazurek), Nowacki , Grabowski ,Dzierzbicki (Szymański), Zbierski , Frankiewicz ( Lulka) , Walczyk , Jerszyński , D. Czerniawski( Konieczny)
Dzięki słabej, bezproduktywnej grze w 80 minucie meczu gospodarze prowadzili 2-0 , nasz bramkarz zobaczył czerwoną kartkę za obrazę sędziego. Gramy w 10- ciu. a w bramce zawodnik z pola Mateusz Walczyk.
Od tego momentu nastąpiło przebudzenie naszego zespołu. W 85 minucie strzelamy gola kontaktowego(Zbierski do spółki z obrońcą Sucharów) i nadal atakujemy nie dając szans gospodarzom na przebywanie pod naszym polem karnym. Sędzia doliczył 4 minuty,” robi” się bardzo nerwowo.
W ostatnie minucie Michał Dzierzbicki zaskoczył zasłoniętego bramkarza i strzelamy wyrównującą bramkę. Koniec meczu!!!
Jeden z obrońców Sucharów płacze. Takie były emocje.
Znów rozdajemy punkty „potrzebującym”.
W dramacie udział wzięli: Wieloch , Wesołowski, R. Czerniawski, Karkulak (Nowacki),Lulka , Dzierzbicki, Grabowski, Zbierski, Jaś (Cyferkowski), Szymanski( D. Czerniawski) , Walczyk