Niespodziewanie łatwo nasi zawodnicy poradzili sobie w sobotnim meczu. Już w 2 minucie Lulka strzelił pierwszego gola . Póżniej solenizant Marian Wesołowski dołożył dwie bramki w 18 i w 67 minucie było 3-0. Kolejne gole strzelili Walczyk w 72 oraz Maćkowiak w 88 minucie. Pogoda dopisała więc było lekko, łatwo i przyjemnie.
Grali: Apanasewicz, Bania , Leda , Cofta , Wesołowski , Nowacki( R. Czerniawski ) , Lulka , Krzewina( Walczyk) , Jaś( Grabowski) , Fręćko( Sobański), Maćkowiak .