Dzięki słabej, bezproduktywnej grze w 80 minucie meczu gospodarze prowadzili 2-0 , nasz bramkarz zobaczył czerwoną kartkę za obrazę sędziego. Gramy w 10- ciu. a w bramce zawodnik z pola Mateusz Walczyk.
Od tego momentu nastąpiło przebudzenie naszego zespołu. W 85 minucie strzelamy gola kontaktowego(Zbierski do spółki z obrońcą Sucharów) i nadal atakujemy nie dając szans gospodarzom na przebywanie pod naszym polem karnym. Sędzia doliczył 4 minuty,” robi” się bardzo nerwowo.
W ostatnie minucie Michał Dzierzbicki zaskoczył zasłoniętego bramkarza i strzelamy wyrównującą bramkę. Koniec meczu!!!
Jeden z obrońców Sucharów płacze. Takie były emocje.
Znów rozdajemy punkty „potrzebującym”.
W dramacie udział wzięli: Wieloch , Wesołowski, R. Czerniawski, Karkulak (Nowacki),Lulka , Dzierzbicki, Grabowski, Zbierski, Jaś (Cyferkowski), Szymanski( D. Czerniawski) , Walczyk