Od pierwszej do ostatniej minuty gospodarze dyktowali warunki gry. Nasza drużyna w niczym nie przypominała tej z poprzedniej rundy. Poprzeczka i słupki ratowały nas przed większym wstydem.
Grali: Apanasewicz,Wesołowski,Leda, Imbiorowicz , Swoboda , Lulka ( Zapatka), Walczyk,Frąckowiak,Forszpaniak (Czerniawski D. ), Silski (Dembiński), Ruman ( Wróblewicz)