Pełni obaw , w odmłodzonym składzie – 13 młodzieżowców zespół udał się do Witkowa na pierwszy mecz ligowy. Obawy jednak zostały szybko rozwiane. W 4 minucie po bardzo ładnej akcji Piotr Krzewina pokonał bramkarza gości po raz pierwszy.Nasz zespół cały czas kontrolował przebieg gry nie dając okazji do wyrównania gospodarzom.Kolejny szybki atak i ponownie Krzewina nie daje szans bramkarzowi w 30 minucie.Nasz zespół całkowicie dominował na boisku przede wszystkim dzięki bardzo dobrej grze 100% debiutantów Szymona Dolaty(95r.) i Adama Wróblewicza (98r.) oraz „głównego dyrygenta „Mateusza Walczyka.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Bezradni „miejscowi ” w 52 minucie oglądali strzał z woleja Patryka Nowaka i było 3-0. To troszkę uspokoiło nasz zespół i Vitkovia strzeliła gola po rzucie rożnym w 55 min. Nadal nasz zespół dominował mimo, że od 67 minuty graliśmy w 10 ciu po 2 żółtych kartkach Grabowskiego. Póżniej zmarnowaliśmy dwie 100% sytuacje ale swój dobry występ w debiucie potwierdził Mateusz Chachuła strzelając w 87 minucie czwartego gola.
W doliczonym czasie sędzia zlitował się nad gospodarzami i wymyślił rzut karny- obroniony przez Krzysztofa Wielocha( dobitka była celna). Cały zespół zagrał dobry mecz.
Rewelacyjny początek sezonu !
Grali: Wieloch,Grabowski, R. Czerniawski, Nowacki ,Dolata , Frąckowiak(Kogut) , Walczyk , Wróblewicz( Konieczny), Chachuła , Nowak(Cofta) , Krzewina( Szwarc)