Nic nie zapowiadało tak wysokiego zwycięstwa. Tylko czterech zawodników na ławce , stracona bramka w 5 minucie.
Od tego momentu istniała już tylko jedna drużyna – TPS. Do przerwy strzelamy 5 bramek .
Po przerwie kolejne 5 goli . Trener wprowadził na boisko wszystkich rezerwowych . Tylko 10-1. Piękna seria trwa.
Bramki: Wróblewicz x4, Lulka x2, Nowak x2, Walczyk, Okonowski.
Skład: Apanasewicz, Swoboda, Wesołowski, Bania, Maćkowiak, Walczyk, Lulka, Frąckowiak, Wróblewicz, Gogut, Nowak. Z ławki weszli: Okonowski, Jaś, Karliński, Cofta.