Fatalna pogoda( deszcz, grad) w pierwszej połowie przeszkadzała zawodnikom obu drużyn w konstruowaniu ładnych akcji i dlatego mecz przez pierwsze 30 minut toczył się przeważnie w środku boiska. Wszyscy starali się bardziej nie stracić przypadkowej bramki niż podejmować ryzyko z przodu. Z tej reguły postanowił wyłamać się Mateusz Walczyk strzelając przepiękną bramkę z 20 metrów w 42. minucie.
Po przerwie zaświeciło słońce a obie drużyny przystąpiły do gry z dużym animuszem. Wiele akcji w bocznych sektorach , szybkie kontrataki z obu stron oraz nieustępliwość w grze nie przyniosły goli. Jedynym efektem takiej gry była druga żółta kartka dla zawodnika gospodarzy i od 71 min. gramy z przewaga 1 zawodnika.Trener widząc , że z tej przewagi niewiele wynika wprowadził trzech nowych zawodników co znacznie ożywiło naszą grę. Po wzorowym kontrataku dwójki zmienników Nowak- Wróblewicz ten ostatni ustalił wynik meczu w 93 min. Zapanowała wielka radość w zespole ale nie byłaby ona pełna gdyby nie kapitalna postawa Witka Apanasewicza w bramce, który wybronił strzał i dobitkę w końcówce meczu. 🙂 🙂
Grali:Apanasewicz, Nowacki , Imbiorowicz , Leda , R. Czerniawski , Walczyk , Maćkowiak, Gogut( Lulka) , Paukszteło , ,Ciekalski (Wróblewicz) , Okonowski(Nowak)