Dobry mecz rozegrały oba zespoły na mokrym boisku w Kobylnicy. Przebudowana drużyna gospodarzy pod kierunkiem nowego trenera wyszła na boisko z mocnym postanowieniem zwycięstwa nad młodą drużyną TPS. Ale napotkała na twardy opór. Z tego powodu oglądaliśmy do przerwy szybką grę,wiele ciekawych akcji a obie drużyny naprawdę mogły się podobać.
Po przerwie znów Piast rozpoczął z animuszem ale postawa naszego bramkarza w tym dniu była imponująca. Z upływem czasu zaznaczyła się niewielka przewaga naszej drużyny czego efektem był gol strzelony w 75` głową przez Chachułę.Mądre zmiany przeprowadzone przez trenera Janygę pozwoliły opanować środek boiska i do końca wyprowadzać grożne kontrataki . Po jednym z nich w 80 minucie Walczyk przelobował bramkarza i ustalił wynik meczu. Do końca trwała zacięta walka o zmianę wyniku ale to my zmarnowaliśmy dwie 100% sytuacje i mecz zakończył się wynikiem 0-2 dla gości.
Cichym bohaterem naszego zespołu był Szymon Dolata, który zapobiegł wielu grożnym akcją pod naszą bramką. Ozdobą meczu był strzał Ernesta Maćkowiaka przewrotką z 18 m. w słupek.
Grali: Wieloch , Grabowski , R. Czerniawski , Nowacki , Dolata, Chachuła , Maćkowiak(Gogut)) , Frąckowiak( Adamczak) , Krzewina( D. Czerniawski) , Nowak(Wróblewicz)